Czy słońce jest metaforą świętych praktyk seksualnych?

W „Stworzeniu” (Die Schöpfung), kompozytor Joseph Haydn przedstawia muzycznie następujące stwierdzenie: „W najjaśniejszym blasku wschodzi teraz słońce”. Słuchaj, jak słońce przechodzi od maleńkiego, nieśmiałego promienia światła do wspaniałego blasku w jednej chwili.

Istotę duchowej praktyki porównuje się z hydrostatyczną równowagą słońca. To przez równoważyć że rodzi światło i życie. I to dzięki podobnej równowadze ludzie mogą generować w sobie zwiększone życie i światło.

Bez siły (Shakti we wszystkich jej przejawach: grawitacji, odpychania, przyciągania itp.) nie ma ruchu, pędu, efektu ani kierunku ani we wszechświecie, ani w nas samych. Jednak bez równowagi siły te zmierzają w kierunku i ostatecznie osiągną własne rozproszenie, własne wyginięcie. Ostatecznie rozpuszczają samo „dlaczego”, które je zrodziło.

Dlatego naszym celem jest zabawa w aktywowanie/zabawę siłami.

W przeciwnym razie nic się nie poruszy i nie skorzystamy z sił, którymi dysponujemy w tym wszechświecie. W idealnym przypadku angażujemy się w tę grę, utrzymując te siły w równowadze. Chaosu nie odrzuca się, ale mądrze się go używa, kierując się Porządkiem. Zarówno porządek, jak i chaos odgrywają swoją rolę w konstruktywnym napięciu między nimi.

Oczywiście w słońcu działają siły o niewyobrażalnej mocy. Słońce wspaniale równoważy te siły. Każdy stara się wpływać na określony aspekt słońca.

Czym są te siły? Grawitacyjne zapadanie się zewnętrznej skorupy intensywnie ściska serce Słońca (jądro). W tym samym czasie w sercu zachodzą miliardy ciągłych, masywnych wybuchów jądrowych, które opierają się kompresji zewnętrznej.

Gra tych sił odbywa się w prawie całkowitej dowolności. Trwający katastrofalny stan. Jednak pomimo tych wolnych mocy wszystko pozostaje w znakomitej równowadze.

Siła ściskania w kierunku środka i siła rozszerzania od środka równoważą się wzajemnie. Cały proces skutkuje nieustannym tworzeniem fotonów (światła), które dają początek całemu życiu na naszej planecie. To niezbędny element życia, który w tej chwili w nas krąży. Fotony napędzają naszą świadomość.

Odzwierciedlenie słońca

Ten proces jest znany jako równowaga hydrostatyczna Słońca. Podobne zjawisko możemy wywołać w sobie. Tak właśnie mówi wiele duchowych tradycji is duchowa ścieżka.

Siłami w człowieku są napięcia, pragnienia, potrzeby, ból, cierpienia, aspiracje i wola, które wszystkie dążą do zmiany obecnego stanu w sobie. Jeśli boli nas ząb, mamy również życzenie, aby ból ustał. Jeśli jesteśmy głodni, chcemy złagodzić nasze męki. Jesteśmy jak wszechświat pełen sił, impulsów, tendencji, przyciągania, odpychania itp.

Oto całe znaczenie tego słowa pragnieniei gdzie ta siła łączy się z Shakti, uniwersalną siłą pędu.

Wiele podejść duchowych próbowało stłumić pewne siły (takie jak pragnienie), nazywając niektóre dobre, a niektóre złe. Możemy zrozumieć, dlaczego i rzeczywiście dla studentów świętego seksu, spędzenie pewnego okresu naszego życia na dążeniu do opanowania zmysłów napędzanych przez niektóre z tych sił może być korzystne.

Jednak jedna z najbardziej zaawansowanych praktyk polega na tym, aby wiedzieć, jak to zrobić grać ze wszystkimi siłami, utrzymując je w równowadze. W ten sposób generujemy w sobie światło. To właśnie święty seks lub Synergia lub joga pariyangalub ultra sadhana (i wielu innych tradycji).

To jest droga słońca.

 „A jednak po całym tym czasie Słońce nigdy nie powiedziało Ziemi:„ jesteś mi coś winien ”. Zobacz, co się dzieje z taką miłością. Rozświetla niebo”. ~ Rumi